MISTRZOSTWA GMINY W TENISIE STOŁOWYM AMATORÓW

26-02-2019 14:01

SUPERPUCHAR DLA BOGUSŁAWA GÓRECKIEGO

Ostatnia lutowa niedziela należała do pingpongistów. Po niemal pięciu godzinach zmagań poznaliśmy mistrzów w singlu i deblu. Już na wstępie  zawodów  odnotowaliśmy dwie niespodzianki. Otóż kłopoty ze zdrowiem uniemożliwiły udział w turnieju  Władysławowi Kąckiemu. Pan Władek to prawdziwa legenda naszego pingponga. Przypomnijmy, że Władysław Kącki to m.in. brązowy medalista XVIII Mistrzostw Polski Radnych i Pracowników Samorządowych w Tenisie Stołowym oraz wicemistrz Otwartych Mistrzostw Gorzowa Śląskiego. Uznajmy, że krecz Pana Władka to smutna wiadomość, ale jest również inna – radosna. Oto po trzech latach nieobecności  w turniejowe  ponownie szranki wstąpił  Krzysztof Rabiega. Przypomnijmy, że to kapitan reprezentacji sołectwa Mroczeń, która niegdyś wygrywała w cuglach mistrzostwa drużynowe.  Z całą pewnością do tej decyzji zdopingowali go synowie. Starszy, Bartek, co prawda nie pojawił się na niedzielnych zawodach, a przecież ma on na swoim koncie złote medale mistrzostw powiatu czy rejonu kaliskiego. Jego śladem podąża młodszy brat, Tobiasz, który w ubiegłym roku wraz z drużyną SP Mroczeń zameldował się w Finale Województwa Wielkopolskiego. Trzeba też zaznaczyć, że w naszym Turnieju wystąpili również pozostali zawodnicy ówczesnego teamu z szkoły w Mroczeniu – Jakub Pawlak i Bartek Górecki. Przedsmakiem finałowych emocji były pojedynki grupowe. – Znamy się doskonale, każdy wie na co stać rywala, więc o zwycięstwie może decydować jakiś drobiazg. – tak nieco ostrożnie Bogusław Górecki komentował swoje zwycięstwo w eliminacjach.  W tym miejscu pan Bogusław wykazał się dyplomatycznym umiarem. Przy stole jednak nie miał tego dnia litości dla rywali. W tę niedzielę nie było na niego mocnych. Play off zaczęły się jednak od niespodzianek. Sprawcą największej  był Krzysztof Rabiega, który wyrzucił z turnieju  Piotra Korczaka i to już w ćwierćfinale. Porażka baranowianina już na tym etapie rozgrywek porównać można chyba  z odpadnięciem  Bayernu już w eliminacjach Ligi Mistrzów. Nie powiodło mu się również w deblu, gdzie przegrał  (w parze z Markiem Zarębą) z  rodzinnym duetem Rabiegów. Na uwagę zasługuje również wielki come back Henryka Sibery. Mistrz returnu z Baranowa  uległ dopiero w finale, a drugie srebro wywalczył w deblu. Organizatorzy postarali się, by zawodnicy mogli się skupić tylko na grze. Każdy z uczestników mógł napić się kawy czy herbaty i posilić się smaczną kanapką, o co zadbała dyrekcja szkoły. Radości i entuzjazmu było nawet więcej niż w trackie losowaniu grup młodzieżowego Mundialu. Nagrody – puchary, dyplomy oraz gadżety sportowe - ufundował Wójt Gminy Baranów. (es)

 

Mistrzostwa Gminy w Tenisie Stołowym. Łęka Mroczeńska, 24.02.2019 r.

Singiel:

  1. Bogusław Górecki 
  2. Henryk Sibera
  3. Jakub Pawlak
  4. Krzysztof Rabiega
  5. Bartosz Górecki
  6. Zenon Mejza
  7. Piotr Korczak
  8. Marek Zaremba
  9. Tobiasz Rabiega
  10. Piotr Hodyas
  11. Jakub Hodyas
  12. Szymon Hodyas
  13. Dominika Mejza
  14. Piotr Nanki

Debel:

  1. Henryk Sibera - Bogusław Górecki 
  2. Krzysztof Rabiega - Tobiasz   Rabiega
  3. Jakub Pawlak – Bartosz Górecki
  4. Leszek Mejza – Piotr Hodyas
  5. Piotr Korczak – Marek Zaremba
  6. Szymon Hodyas – Jakub Hodyas

 

 

 

 

 


 

 

Czytany 2611 razy