Edukacja w Polsce w 2040 roku prawdopodobnie będzie wyglądać zupełnie inaczej niż dziś. Jakie wyzwania czekają nas w szkołach za kilkanaście lat? Czy mamy czas na przygotowanie się do nieuchronnych zmian? Czy mamy świadomość dokonującej się rewolucji cyfrowej? Nad tymi i innymi pytaniami debatowali uczniowie z pięciu szkół Gminy Baranów.
8 kwietnia 2025 roku w auli Szkoły Podstawowej w Mroczeniu spotkali się przedstawiciele poszczególnych szkół, aby porozmawiać o kształcie edukacji w niedalekiej przyszłości. Debacie przysłuchiwali się: Wójt Gminy Baranów Bogumiła Lewandowska – Siwek i Wielkopolski Wicekurator Oświaty Wojciech Szulc.
Szkołę Podstawową w Mroczeniu reprezentowali:
Olga Rosielewska, Nikola Parzonka, Tomasz Sadura i Szymon Papiór.
Szkołę Podstawową w Baranowie reprezentowali:
Inga Cempel, Nina Budziewska, Tomasz Balcer i Alan Kmiecik.
Szkołę Podstawową w Donaborowie reprezentowali:
Magdalena Górecka, Hanna Hendrys, Oliwier Żłobiński i Zuzanna Dyla.
Szkołę Podstawową w Słupi pod Kępnem reprezentowali:
Patrycja Pośpiech, Marianna Zarańska, Mateusz Błażejewski i Dawid Kawula.
Szkołę Podstawową w Łęce Mroczeńskiej reprezentowali:
Marta Stężały, Iga Jerzyk, Bartosz Górecki i Bartosz Gliński.
Ciekawa dyskusja pokazała, że młodzież ma wyraźnie sprecyzowane poglądy, co do kształtu edukacji w przyszłości. Wicekurator w swoim wystąpieniu podkreślił, że z uwagą wsłuchiwał się w argumenty uczniów, aby przekazać je na spotkaniu w Ministerstwie Edukacji. Pani Wójt zabierając głos, stwierdziła, że z zainteresowaniem obserwuje rozwiązania w edukacji w innych krajach, szczególnie w krajach skandynawskich. Wiele ciekawych rozwiązań zostało wprowadzonych do oświaty w Gminie Baranów, zanim ujrzały ramy prawne w dziennikach ustaw.
Debata pokazała, że trzeba rozmawiać z uczniami, aby wspólnie określić kierunek, w którym miałaby podążać polska edukacja. Młodzież zwróciła uwagę na zmiany, jakie powinny zostać wprowadzone m. in. w ocenianiu, tak wiedzy jak i zachowania. Mówili też o wpływie AI na szkolną rzeczywistość, ale także zaznaczyli, że chcieliby uczyć się rzeczy, z których realnie w życiu będą korzystać np. gotowania czy wypełniania PIT-u. Odnieśli się również do kwestii ubiorów szkolnych, które ich zdaniem są dobrym rozwiązaniem. Dyskusja, choć momentami burzliwa, przebiegała w przyjaznej atmosferze sprzyjającej budowaniu relacji i motywującej do działania. Dyrektor Andrzej Tyra podsumowując spotkanie, podkreślił, że każde zmiany rozpoczynają się od dyskusji, twórczej burzy mózgów, a że są one konieczne, nie ulega wątpliwości.