Skąd wzięła się tradycja? Na początku, dzieci piszą list do świętego Mikołaja, wskazując mu, jaki prezent chciałyby dostać. To sposób, by najmłodsi wierzyli w niego jak najdłużej. W Mroczeniu list do św. Mikołaja napisały …panie z Koła Gospodyń Wiejskich, które w imieniu dzieci poprosiły, by przyjechał troszkę wcześniej. Znakomity Gość nie zawiódł i zjawił się już 5 grudnia. W przeddzień swoich imienin. Zabawy było co niemiara w otoczeniu naszej dzielnych śnieżynek, elfów. słodyczy i czapek mikołajowych. Atrybutami Św. Mikołaja są: siwa broda, pastorał, mitra oraz długa, czerwona szata biskupia. To dzieci wiedziały doskonale. Wszyscy milusińscy, którzy przyszli na spotkanie ze św. Mikołajem do mroczeńskiego Domu Strażaka, bezbłędnie spełnili warunek decydujący o otrzymaniu prezentu. Gdy Wspaniały Gość zapytał czy były grzeczne, chórem opowiedziały „Tak!”. 6 grudnia święty Mikołaj odwiedził również wiele innych miejsc: szkoły, przedszkola. A do naszego Urzędu zawitała grupa asystentek św. Mikołaja. Otrzymaliśmy od nich cudowne kartki świąteczne.
(ems)