QUIDDITCH, PIZZA I ...POEZJA
W Mroczeniu festyn spod znaku Harrego Pottera otworzył sam Kawaler Orderu Merlina, Profesor Albus Persiwal Wulfryk Brian Dumbledore, czyli w skrócie - dyrektor Andrzej Tyra, który zaprosił gości m.in. do konkursu w quidditchu czy też warzenia magicznych ziół. W Słupi królowała siatkówka i zabawy na dmuchańcach. W Donaborowie trzeba było wykazać się siłą w turnieju przeciągania liny i żarłocznością przy spożywaniu pizzy. Baranów postawił na zapobieganie. Tu na pierwszy plan wysunęli się strażacy, którzy przedstawili swój najnowszy sprzęt. Oczywiście największą frajdę miały te dzieciaki, które odważyły się na podniebną podróż strażackim podnośnikiem. Łęka Mroczeńska to tego dnia „Poezja dobra na wszystko”. Najlepsi recytatorzy otrzymali wspaniałe nagrody. (ems)